6 rzeczy, które mnie uszczęśliwiają. Takie drobne elementy, dzięki którym czas zwalnia.
1. Najlepiej zaczynam dzień budząc się sama, bez budzika. Dodatkowo lubię kiedy budzi mnie słońce, bo wtedy mam od razu więcej energii. Ale z naszą ostatnią pogodą oznaczałoby to, że tych dobrych dni miałam niewiele. Nieprawda, przy deszczu też jest ok. Stukanie kropli o parapet potrafi przyjemnie obudzić, mgła rano jest piękna, ale nie ma co się oszukiwać... milion razy bardziej jest lepiej kiedy od rana świeci słońce :)
2. Mój dzień zaczyna się od zdrowego śniadania. Zwykle rano robię sobie owsiankę z różnymi bakaliami, miodem i cynamonem. Bez takiego śniadania mój dzień nie może być idealny ;P
3. Kolejnym elementem mojego udanego dnia jest obecność bliskich. Trochę ciężko jest wstawać rano i nie móc się do kogoś odezwać, pogadać przy śniadaniu itd. :P
4. Żeby mój dzień był udany muszę coś zrobić. Coś stworzyć. Coś kreatywnego, praktycznego albo po prostu coś co da mi satysfakcję. Najczęściej siadam do rzeczy związanych z modą i hand made'm. Dlatego zawsze kiedy już coś robię, czuję że ten dzień jest ok, nawet jeśli np. koszulka nie uda się dokładnie tak jak tego chciałam ;)
5. Projektowanie jest dla mnie kolejną rzeczą, przy której nie czuję czasu. Sprawia mi to przyjemność, czasem męczy, ale zawsze końcowy efekt daje trochę radości :D
6. Nie samą pracą człowiek żyje, nawet kiedy ta praca to pasja i daje mnóstwo przyjemności. Dlatego dobrze wieczorem oderwać się od tego, nawet po to, żeby spojrzeć na wykonane już rzeczy z innej perspektywy. Podobno pasja zbliża ludzi i coś w tym chyba jest, bo zwykle kiedy spotykam się ze znajomymi w pewnym momencie rozmowy zamieniają się w szkicowanie, granie, freestyle itd. Takie zakończenie dnia lubię!




Brak komentarzy:
Prześlij komentarz